Kolejnym powodem, dla którego jemy śniadania, są specjalne okazje. Przygotowując to danie, całe mieszkanie napełnia się zapachem czekolady.
Każdy składnik odgrywa tutaj ważną rolę dla smaku. Chilli dodaje pikanterii, cynamon podkreśla słodycz czekolady, sól i pieprz ją równoważy. Kwaskowa borówka nadaje wytrawny charakter, zaś masło kakaowe wzbogaca aromaty, bowiem samo w sobie pachnie niczym biała czekolada...
Omlet czekoladowy z brusznicą (dla 2 osób):
- 4 jajka
- 200 g czekolady
- chilli ( jeden strąk świeżej papryczki lub sambal )
- proszek do pieczenia
- 4 łyżki mąki
- 4 łyżki śmietanki 30%
- cynamon
- borówka brusznica
- masło kakaowe ( lub zwykłe masło )
- pieprz
- sól
1. Oddzielamy białka od żółtek; białka ubijamy na sztywną pianę, żółtka ucieramy z połową łyżeczki proszku do pieczenia.
2. Jajka łączymy z przesianą mąką, śmietanką, posiekaną papryczką bez pestek (lub łyżeczką sambalu), cynamonem, szczyptą soli i połową łyżeczki grubo mielonego czarnego pieprzu.
3. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
4. Lekko schłodzoną, płynną czekoladę mieszamy z ciastem.
5. Na patelni rozgrzewamy masło, wlewamy połowę ciasta (1 omlet).
6. Stale podważając brzegi, gdy tylko się zetną, pozwalamy ciastu spływać pod spód.
7. Gdy środek omleta się delikatnie zetnie, składamy go na pół i zsuwamy na talerz.
8. Omlet smarujemy po wierzchu borówkami.
Umarłabym z głodu przygotowując takie śniadanie :D Ale brzmi smacznie...
OdpowiedzUsuń