W tym uroczym dniu warto przygotować wyjątkową kolację. Lub śniadanie. A właściwie jedno i drugie. W wersji słodkiej proponuję naleśniki, pełne kwiatowych aromatów połączonych z szampańską galaretką. Poszukajcie esencji mimozowej - pachnie jak słoneczny dzień w ogrodzie. A pozostałe prosecco wypijcie dobrze schłodzone- nic nie wprowadza lepiej w błogi nastrój.
Niech to przeurocze danie będzie preludium do słodkich pocałunków.
Naleśniki ( ok. 20-25 sztuk )
- 350 g mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 l mleka 3,2%
- 45 g cukru wanilinowego
- esencja waniliowa
- szczypta różowej soli himalajskiej
- niesolone masło do smażenia
1. Mąkę przesiewamy, dodajemy jajka, cukier, odrobinę soli, esencję waniliową do smaku i mleko. Miksujemy, aż ciasto będzie gładkie. Odstawiamy na 5 minut, by odpoczęło.
2. Rozgrzaną patelnię smarujemy odrobiną niesolonego masła przed smażeniem każdego naleśnika.
Krem mimozowy z kandyzowanymi fiołkami
- 300 g mascarpone
- 200 ml śmietanki kremówki 30 %
- 5 łyżek esencji z kwiatów mimozy (Confit de Fleur saveur Mimosa)
- 3 łyżki Almendriny ( pasty migdałowej )
- 3 łyżeczki cukru
- 50 gramów kandyzowanych w cukrze fiołków
1. Mascarpone ubijamy mikserem ze śmietanką oraz cukrem.
2. Gdy krem będzie puszysty, dodajemy esencję z kwiatów mimozy ( ma formę delikatnej galaretki ) oraz pastę migdałową. Mieszamy delikatnie.
3. Do kremu dodajemy pokruszone kandyzowane fiołki, pozostawiając kilka do dekoracji.
Galaretka prosecco
- 250 ml wrzątku
- 250 ml prosecco
- 3 łyżki żelatyny
- 3 łyżki cukru
- ew. barwnik spożywczy, np. różowy lub pomarańczowy
1. We wrzątku rozpuszczamy żelatynę oraz cukier. Możemy też dodać odrobinę barwnika spożywczego. Przestudzamy.
2. Do wody z żelatyną dodajemy prosecco, mieszamy. Odstawiamy do stężenia galaretki.
Romantyczne naleśniki z kremem mimozowym, kandyzowanymi fiołkami i galaretką prosecco
Naleśniki studzimy, smarujemy kremem mimozowym, następnie nakładamy odrobinę galaretki i zwijamy.
Coś cudownego :) Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia - takie delikatne...
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Równie przyjemne dla podniebienia, co dla oczu.
Usuń