Kolacja walentynkowa powinna się składać z potraw niecodziennych, lekkich i aromatycznych. Idealnie sprawdzą się mule, które można jeść rękami, ewentualnie za pomocą innej muszli. W tej wersji, podane z chrupiącą bagietką, posmakują każdemu. Poza tym, właśnie jest na nie sezon.
Mule w białym winie (dla 2 osób)
- 1 kg świeżych, nieotwartych muli
- 2 szalotki
- 1/2 selera naciowego
- 1 por (biała część)
- 2 marchewki
- pęczek pietruszki
- mały pęczek lubczyku (może być mrożony)
- 200 g masła
- 500 ml białego, wytrawnego wina
- sól
- pieprz
1. Kroimy warzywa w cienkie plasterki i podsmażamy przez 3 minut na maśle.
2. Do warzyw wlewamy wino. Sos solimy i pieprzymy.
3. Do sosu wrzucamy związany pęczek pietruszki i lubczyku. Gotujemy 5 minut.
5. Wrzucamy oczyszczone, zamknięte mule. Przykrywamy garnek pokrywką.
6. Gotujemy mule aż do momentu, kiedy się otworzą. Potrząsamy zamkniętym garnkiem, by sos oblał muszle. Wyjmujemy pęczki ziół.
7. Przekładamy mule wraz z sosem na półmisek, podajemy z bagietką, którą moczymy w sosie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz