poniedziałek, 19 grudnia 2016

Karmelowy eggnog - rozkosznie puszysty



Pojechaliśmy w zimę. Po kostki, po kolana, po najskrytsze zakamarki czułości. Zapadłam się w biel, rozchmurzone polany i górnolotne szczyty. W rwetes rzeki pomiędzy watahą świerków. Zmierzwione futro Tatr znów poniosło nas miękko na swoim grzbiecie. Jeśli nie wiesz, gdzie jestem, pewnie jestem w górach.
Weszliśmy na nowy szlak. Wzdłuż rzeki, Javorová Doliną. Niepozorna ścieżka, przy której jesienią pożegnaliśmy się z chwilę wcześniej poznanymi autostopowiczami, okazała się bramą do niezwykle malowniczej drogi.
Przed zmrokiem zdążyliśmy do ulubionej koliby, z paleniskiem w środku i otwartym widokiem na Lomnický štít. Po nieodzownej w taki mróz herbacie ze śliwowicą zrobiło się ciepło, miękko, sennie...

Dzisiaj zimowe rozkosze, puszyste jak owcze futro, wyciszające jak tatrzańskie ścieżki. Najlepszy karmelowy eggnog:


Karmelowy eggnog (3 porcje)

- 500 ml śmietanki 30%
- 2 szklanki mleka
- 3 duże żółtka
- 100 g białej czekolady
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki masła
- skórka otarta z pomarańczy
- gałka muszkatołowa
- 1 laska wanilii
- *ajerkoniak / amaretto / ciemny rum / likier kawowy

1. Do garnka z podwójnym dnem wsypujemy 3/4 cukru. Trzymamy na ogniu, nie mieszając, aż utworzy się karmel. 
2. Zdejmujemy karmel z ognia, dodajemy zimne masło, mieszamy. 
3. Dodajemy 100 ml śmietanki, z powrotem wstawiamy na ogień, gotujemy przez ok. 3-4 minuty, ciągle mieszając, aż karmel zgęstnieje. 
4. Pozostały cukier ucieramy z żółtkami na puch. 
5. W garnku zagotowujemy mleko z 200 ml śmietanki i przyprawami. Gdy zacznie bulgotać, zdejmujemy z ognia i dodajemy 3 łyżki karmelu oraz utarte żółtka. Mieszamy dokładnie. 
6*. Do eggnogu możemy dodać ajerkoniak, amaretto albo inny ulubiony likier - należy dolewać cienką strużką, bardzo delikatnie mieszając. Wtedy używamy mniej cukru do ucierania z żółtkami.
7. Pozostałą śmietankę ubijamy na sztywno, dekorujemy nią gotowy eggnog i polewamy sosem karmelowym.

1 komentarz: