czwartek, 30 listopada 2017

Miseczka szczęścia - Buddha Bowl z sosem garam masala




Sięgam głębiej, pod namoknięte warstwy opadłych liści, pod pierwszy śnieg. Podskórnie w ziemi pulsują kolory, cały kalejdoskop. Życiodajne korzenie, medytacyjny kontakt z wnętrzem.

Buddha Bowl to jedna z najbardziej barwnych potraw, jakie znam. Skupiam się na każdym składniku oddzielnie, mogę poczuć ich esencję. Na przełomie jesieni i zimy potrzebuję takich odżywczych dań. Sięgam po korzenie i bulwy: marchew i selera, ziemniaki truflowe. To też dobry czas na brukselkę i awokado. Sezamowy sos z garam masala nieprawdopodobnie podkręca danie: nadaje mu dodatkowego, wyrazistego aromatu i rozgrzewa. A ciepło to szczęście. Miseczka szczęścia!


Buddha Bowl z sosem garam masala ( porcja dla 1 osoby - pomnóżcie przez ilość osób <3 )

Buddha Bowl:

- 3/4 filiżanki suchej komosy
- 3 małe fioletowe ziemniaki
- pół czerwonej papryki
- pół średniej cukinii
- 3 małe marchewki 
- 10 brukselek
- pół awokado
- 1/4 selera

- olej roślinny
- *2 ząbki czosnku
- sól

Sos garam masala:

- 4-5 łyżek tahini
- sok z 1/2 cytryny
- garam masala
- woda
- sól

Budda Bowl:

1. Marchewki, cukinię, paprykę kroimy w równe paski, obranego selera w 2 cm talarki, ziemniaki na ćwiartki, brukselki na połówki. 
2. Olej ucieramy z solą i ewentualnie czosnkiem. Polewamy nim równomiernie warzywa.
3. Na blasze układamy najpierw ziemniaki i marchewkę. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Po 15 minutach wkładamy selera, po kolejnych 10 minutach paprykę, za 10 minut brukselkę i cukinię. Pieczemy przez kolejne 15-20 minut. 
4. Opłukaną komosę gotujemy w osolonym wrzątku. 
5. W miseczce układamy komosę, gorące warzywa i obrane, pokrojone awokado. 


Sos garam masala:

1. Wszystkie składniki dokładnie ze sobą mieszamy, dolewając stopniowo wody, do uzyskania lekko lejącej konsystencji. 
2. Sosem polewamy gotowe danie.



1 komentarz: