Sushi sprawia, że jestem szczęśliwsza. To zapewne przez feerię barw i różnorodność - bardzo ważne kryterium dla potraw. Uwielbiam porównywać sushi przygotowywane w różnych miejscach. Zacznę zatem od recenzji rolek na telefon z Haiku Sushi:
-Nori było dość miękkie; niekiedy psuje całą rolkę, poprzez swoją gumowatość lub twardość - tutaj jednak nie mam nic do zarzucenia.
-Łosoś; był delikatny, łagodny.
-Surimi cechowało się elastycznością i dość wyrazistym smakiem. Zdarza się, że jest zbyt miękkie, kleiste, mączyste lub po prostu bez smaku - w Haiku zgrabnie uniknięto tego typu wpadki.
-Rzepa była chrupiąca, tykwa bardzo przyjemna, nie łykowata.
-Do futomaków dodałabym trochę mniej pora, ale to już kwestia gustu.
-Do zestawu dodawane są także dwa rodzaje imbiru i naprawdę dobry sos sojowy.
W ogólnym rozrachunku Haiku wypada bardzo dobrze. Jeśli macie ochotę na sushi we własnym domu, polecam tę właśnie restaurację. Jest to najlepsza z krakowskich opcji, jeśli chodzi o sushi na telefon. Rolki są smaczne, świeże, a dodatkowym atutem jest bardzo miła obsługa. Wprawdzie wybór dla wegetarian w menu jest niewielki, ale zawsze można poprosić o skomponowanie odpowiedniego zestawu. Sugeruję, aby poprosić osobę przyjmującą zamówienie o powtórzenie nam jego treści, żeby dostać na pewno to, na czym nam zależy ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz