Canh chua chay, czyli wietnamska, wegetariańska zupa. Jest lekka, ale bardzo pikantna. Łączy w sobie mnóstwo smaków i rozgrzewa. Warto przygotować ją w dni, kiedy nie chce się czuć ociężale.
Canh chua chay ( 3 porcje )
- 1, 5 l wody
- 150 g grubego, ryżowego makaronu
- 3-4 łodygi selera naciowego
- 2 szalotki
- 300 g drobnych boczniaków
- 100 g kiełków fasoli mung
- 1/3 świeżego ananasa
- 1/3 pora
- 2 strąki czerwonego chilli
- 5 cm korzenia imbiru
- 1 limonka
- szczypiorek
- olej sojowy
- trawa cytrynowa
- koncentrat pomidorowy
- sos sojowy
- pasta z tamaryndowca
- cukier trzcinowy
- czarny pieprz
- sól
- ew. kostka rosołowa
1. Łodygi selera, pora, szalotki, chilli i ananasa siekamy drobno. Obrany imbir ścieramy na tarce. W garnku rozgrzewamy 3 łyżki oleju sojowego, wrzucamy wszystkie posiekane rzeczy, dodajemy łyżkę koncentratu, łyżeczkę pasty z tamaryndowca, zmiażdżoną łodygę trawy cytrynowej, cukier, pieprz oraz łyżkę sosu sojowego. Podsmażamy minutę, zalewamy wrzącą wodą. Gotujemy ok. 15 minut. Solimy do smaku.
2. Po 15 minutach dodajemy boczniaki w całości ( jeśli są duże, należy obciąć twardą część, a kapelusze porwać na mniejsze kawałki ). Gotujemy 10 minut, dodajemy startą skórkę z limonki i kiełki.
3. Do zupy wkładamy makaron ryżowy, zostawiamy pod przykryciem na 4 minuty. Po tym czasie podajemy zupę, posypujemy posiekanym szczypiorkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz