niedziela, 9 czerwca 2013
Ciasto drożdżowe z rabarbarem i truskawkami
Eklektyczny, elektryczny czerwiec. Zaczął się dla nas pysznie. Na zewnątrz pachnie deszczem i ozonem, w misie lśnią czerwone truskawki, a ja nie mogę się doczekać, aż wybierzemy się na poziomkową polanę ukrytą pośród głogów. Pierwsze letnie wspomnienia z dzieciństwa to ogród z kwitnącymi piwoniami i kapelusz z rozłożystych liści rabarbaru i jego łodygi zanurzone w cukrze.
Kiedy zaczęłam robić zaczyn, niebo było kobaltowe i zasnuło się stalowymi chmurami. Poprzecinane pięknymi błyskawicami przypomniało mi, że nie wolno piec ciasta drożdżowego w czasie burzy. Podobno nie wychodzi i opada. Rzeczywiście, nie obyło się bez przygód - jednak wyszło odwrotnie, ciasto nie opadło; zaczęło rosnąć jak szalone. Puszysty i ciepły placek rozjaśnił burzowy wieczór.
Ciasto drożdżowe
- 500 g mąki pszennej typ 550
- 3 żółtka jajek
- 7 g suszonych drożdży
- 10 g świeżych drożdży
- 7 łyżek cukru
- 70 g roztopionego, wystudzonego masła
- 220 ml ciepłego, tłustego mleka
- sól
1. Drożdże rozcieramy z łyżką cukru i 60 ml ciepłego mleka. Odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia.
2. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę.
3. Mąkę przesiewamy, dodajemy szczyptę soli, zaczyn, żółtka, masło i ciepłe mleko. Wyrabiamy ciasto, aż będzie odchodzić od ścianek miski i będzie elastyczne.
4. Odstawiamy ciasto przykryte lnianą, czystą ściereczką w ciepłe miejsce na godzinę.
5. Wyrośnięte ciasto wkładamy w formę nasmarowaną masłem, układamy na wierzchu rabarbar* i pieczemy przez ok. 45-50 minut w temperaturze 180 stopni.
6. Wystudzone ciasto podajemy z bitą śmietaną i truskawkami.
Rabarbar
- 4-5 łodyg rabarbaru
- 3 łyżki masła
- ok. 10 łyżek syropu malinowego
1. Rabarbar obieramy, kroimy na ok. 7 cm kawałki.
2. W garnku rozpuszczamy masło i mieszamy z syropem malinowym. Gdy zacznie wrzeć, wrzucamy rabarbar i dusimy, aż będzie miękki, ale nie będzie się rozpadał.
3. Rabarbar wyciągamy z sosu, osączamy nieco i studzimy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz