Moja Prababcia wysypywała mąkę przywiezioną z wiejskiego młyna na odwieczną stolnicę prosto z bawełnianego worka (najczęściej była to wielka poszewka na poduszkę). Wbijała jajka zebrane poprzedniego wieczora, o żółtkach niemal pomarańczowych. Odwracała się czasem, by nabrać w dłoń wodę - z kranu leciała woda z pobliskiego, bijącego do tej pory źródła. Sprawnie zagniatała ciasto, zajmowało jej to chwilę. Później wałkowała cieniusieńkie płaty ciasta, równo kroiła i suszyła pod ściereczką w kratę. A wszystko to w kuchni z widokiem na wiśniowe drzewa.
Ilekroć byłam na wsi, a Babcia gotowała, zawsze jej asystowałam - bieganie mogło poczekać.
Oczywiście, mój makaron nie może się równać z tym od Prababci. Niemniej jest w nim magia "domowości". Jest pełen najmilszych wspomnień, są w nim zawarte rysy naszych podróży, uwielbienie do Włoch...oraz listków bazylii w połowie ciasta.I jest mój. Od początku do końca.
Pasta fresca - tagliatelle
- ok. 330 g mąki typ 00 (+ mąka do podsypywania)
- 2 jajka od kur z wolnego wybiegu
- 2 żółtka
- pół łyżeczki soli
1. Mąkę przesiewamy, wbijamy do niej dwa całe jajka i żółtka oddzielone od białek, solimy. Ciasto wyrabiamy, aż stanie się gładkie i sprężyste. W razie potrzeby można dolać odrobinę zimnej wody. Gotowe ciasto odstawiamy na godzinę, aby odpoczęło.
2. Ciasto wałkujemy na cienkie płaty, podsypując mąką. Zwijamy w ruloniki i kroimy ok. 1-1,5 cm paski.
3. Makaron rozwijamy, podsypujemy mąką, pozostawiamy na godzinę (lub dłużej) do wyschnięcia.
4. Makaron gotujemy partiami w osolonym wrzątku z dodatkiem oliwy przez ok. 3-4 minuty.
Sos ze szparagami
- 500 g szparagów
- 200 ml wytrawnego białego wina ( Riesling, Sauvignon Blanc, Veltlínské zelené )
- 200 ml śmietanki kremówki 30%
- 4 łyżki niesolonego masła
- 150 g zielonego pesto (doniczka bazylii+2 łyżki oliwy+parmezan+orzeszki piniowe+pieprz)
- 1 żółtko
- pęczek ziół: liście laurowe, rozmaryn, tymianek
- 2 szalotki
- sól
- pieprz młotkowany
- garść orzeszków pinii
1. Obcinamy 1/4 szparagów. Oczyszczamy ze zwłókniałej skórki. Gotujemy pionowo w osolonym wrzątku przez ok. 10-12 minut. Natychmiast przekładamy do zimnej wody.
2. Szparagi kroimy: pozostawiamy główki, resztę siekamy dość drobno.
3. Masło klarujemy. Wrzucamy zioła oraz posiekaną szalotkę, podsmażamy. Dolewamy wino i gotujemy na wolnym ogniu do wyparowania 1/3 płynu. Powoli dolewamy ogrzaną śmietankę, nieustannie mieszając. Dorzucamy pesto, doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy przez ok. 7 minut.
4. Żółtko rozprowadzamy z 3 łyżkami sosu, wlewamy do garnka, mieszamy i podgrzewamy przez kolejne 2 minuty, nie doprowadzając do wrzenia.
5. Do sosu dodajemy posiekane szparagi, podgrzewamy przez minutę.
6. Z sosu wyjmujemy pęczek ziół, posypujemy uprażonymi orzeszkami piniowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz